Pistolet Sig Sauer P365
Pistolet Sig Sauer P365 jest jednym z najpopularniejszych pistoletów przeznaczonych do skrytego noszenia. Numer 365 oznacza właśnie liczbę dni w roku, co ma kojarzyć się z jego codziennym użytkowaniem. Czemu zawdzięcza swoją popularność? O tym już za chwilę.
Dane podstawowe
Zacznijmy od kilku podstawowych parametrów technicznych.
- Kaliber broni: 9 mm
- Nabój: 9×19 mm Parabellum lub .38 Auto (opcjonalnie)
- Wymiary: 148 mm długości, 109 mm wysokości, 27 mm szerokości (w wersji podstawowej)
- Długość lufy: 78 mm, czyli 3,1″ (w wersji podstawowej)
- Masa: 468 g bez magazynka, 529 g z pustym magazynkiem, 661 g załadowany (10+1 naboi) (w wersji podstawowej)
- Pojemność magazynka: 10, 12 lub 15 naboi
- Opór spustu: 2500 N (2,5 kg)
- Szyna akcesoryjna: SIG rail
Sig Sauer P365 to pistolet samopowtarzalny, subkompaktowy, strzelający nabojem 9 mm Parabellum, choć niektóre jego warianty są przystosowane do naboju .38 Auto. Jest wyposażony w krótki odrzut lufy, gdzie komora nabojowa rygluje się w oknie wyrzutowym łusek, a odryglowanie następuje przez przekoszenie lufy. Mechanizm uderzeniowy jest bijnikowy, typu semi-double action. Oznacza to, że ruch zamka wstępnie napina bijnik, a jego końcowe napięcie następuje podczas ściągania języka spustowego.
Patrząc na powyższe parametry, można powiedzieć, że ten pistolet jest typowym pistoletem subkompaktowym. Czy jest coś, co go wyróżnia?
Co wyróżnia pistolet Sig Sauer P365?
Przez wiele lat pistolety subkompaktowe miały problem związany z liczbą naboi w magazynku. Wynikał on z dwóch czynników:
- małe wymiary wymuszały krótką rękojeść, w której mieścił się krótki magazynek,
- mała szerokość pistoletu (również rękojeści) wymuszała umieszczenie naboi w magazynku w jednym rzędzie.
Szczególnie, warto skupić się na owej szerokości. Nabój 9 mm Para nie jest zbyt szeroki i w pełnowymiarowych pistoletach można umieszczać go w dwóch rzędach, co zapewnia liczbę naboi w magazynku 17 lub więcej. W pistoletach subkompaktowych konstrukcja musi być jak najwęższa, żeby broń nie odznaczała się pod ubraniem. Dlatego, przez wiele lat na tego typu pistolety mówiło się: jednorzędowce. Jeden rząd naboi w połączeniu z krótkim magazynkiem sprawiał, że często były to pistolety sześciostrzałowe lub w najlepszym wypadku siedmiostrzałowe… To porównywalny wynik z rewolwerami, krytykowanymi między innymi za niewielką ilość amunicji w obrębie broni.
Stosowano czasami rozwiązanie, w którym pistolet miał długość i wysokość charakterystyczną dla konstrukcji subkompaktowej, a jednocześnie szerokość była typowa dla broni pełnowymiarowej. Pozwalało to na zastosowanie dwóch rzędów naboi, ale noszenie broni nie było tak wygodnie pod ubraniem, jak w przypadku jednorzędowców.
Sig Sauer zrewolucjonizował rynek, wprowadzając pistolet P365. Mieszczą one 10 naboi w podstawowej wersji, a w wersji nieznacznie wydłużonej aż 12 (dostępne są też 15-nabojowe, ale ich długość odpowiada już pistoletom kompaktowym, nie subkompaktowym). Jednocześnie, szerokość broni nie przekracza 27 mm, co jest bardzo dobrym osiągnięciem dla pistoletu subkompaktowego. Jak to możliwe? Zastosowano coś, co możemy nazwać magazynkiem 1,5-rzędowym… Naboje są umieszczone naprzemiennie, tworząc dwa rzędy, ale o niepełnej szerokości.
Obecnie, kilku producentów poszło w te ślady i P365 nie jest jedyną małą konstrukcją z nieco większą pojemnością magazynka. Jednak to nie koniec ciekawostek, dotyczących tego pistoletu.
Inne ciekawe cechy
Istnieje jeszcze kilka cech, które wyróżniają pistolet Sig Sauer P365.
- Budowa modułowa. Pistolet ma stalowy szkielet, będący wkładką umieszczaną w obudowie z tworzywa sztucznego. To otwiera drogę do dziesiątek, a nawet setek modyfikacji, jak również daje szanse producentom wytwarzającym alternatywne części zamienne. Dzięki temu nasz P365 może być na przykład całkowicie metalowym pistoletem.
- Trytowe przyrządy celownicze montowane fabrycznie, które pozwalają na operowanie bronią również po zmroku.
- Bardzo mały odrzut broni, jak na pistolet subkompaktowy. Większość strzelców, którzy mieli okazję przetestować tę konstrukcję na strzelnicy, była mile zaskoczona stosunkowo małym odrzutem i podrzutem pistoletu.
- Naprawdę małe wymiary. Pojęcie broni subkompaktowej można stopniować. Zgodnie z regulaminem zawodów PiRO (Pistolet i Rewolwer Obronny), subkompaktami nazywamy te modele, które zmieszczą się w pudełku o wymiarach: 170 mm długości, 130 mm wysokości i 32 mm szerokości. W tym kontekście wymiary: 148/109/27 mm wydają się znacznie poniżej wymagań. W efekcie, pistolet jest naprawdę wygodny do skrytego noszenia pod ubraniem. Nazwa sugerująca noszenie przez 365 dni w roku nie jest przesadzona.
- Charakterystyka spustu. Nie tylko opór spustu jest dobrze dobrany. Wynosi bowiem 2500 N, co odpowiada zazwyczaj broni bojowej. W pistoletach obronnych często opór jest większy, co ma chronić przed przypadkowym strzałem, ale jednocześnie utrudnia strzelanie. Zastosowanie takiego oporu jest naprawdę przyjemne. Strzelcy chwalą sobie też jego charakterystykę, która jest przede wszystkim przewidywalna. Język spustowy ma ruch jałowy o długości 4 mm. Potem dochodzimy do ściany z jednostajnym oporem, bez skoków. Spust przełamuje się bez drugiej ściany i nie ma drogi po przełamaniu. Reset ma drogę 4 mm i jest dobrze wyczuwalny.
Wady pistoletu Sig Sauer P365
Najbardziej nieoczywistą wadą jest mały obwód rękojeści pistoletu. Nawet strzelcy o średniej wielkości dłoni mogą mieć problem z tak zwanym chwytem sportowym (ang. clamshell). Palce jednej ręki otaczają bowiem rękojeść, nie tworząc wolnej przestrzeni na umieszczenie nasady kciuka drugiej ręki. Częściowym rozwiązaniem mogą być nakładki na chwyt, ale one poszerzają cały pistolet, przez co tracimy jego największą zaletę. W praktyce, problem nie występuje przy tak zwanym chwycie bojowym broni. Stosowanie takiego chwytu jest z resztą uzasadnione jego zastosowaniem. Chwyt bojowy jest w swoim założeniu lepszy w strzelectwie obronnym. Jeśli jednak komuś zależy na stosowaniu chwytu sportowego, będzie mieć problem.
Pozostałe wady są typowe dla pistoletów subkompaktowych. Mamy dość krótką lufę, krótką linię celowania i krótką rękojeść. Magazynek na 10 lub 12 naboi może być miłym zaskoczeniem, ale to wciąż mniej amunicji niż w pistoletach pełnowymiarowych. Podobnie odrzut, jest miłym zaskoczeniem, jak na subkompakt, ale wciąż kopie bardziej niż duża, ciężka broń. Są to konsekwencje nie do uniknięcia, jeśli stawiamy na wygodę codziennego noszenia pistoletu.
Pistolet Sig Sauer P365 w różnych wariantach
Pistolet Sig Sauer P365 występuje w najróżniejszych wariantach. Wśród nich warto wymienić następujące:
- P365 – wersja podstawowa,
- P365 X – wersja z wydłużoną rękojeścią (rękojeść ma wówczas taką długość, jakbyśmy założyli 12-nabojowy magazynek do wersji podstawowej) oraz z podcięciem w zamku pod montaż kolimatora,
- P365 XL – wersja z wydłużoną rękojeścią (jak w wersji X) oraz z wydłużoną lufą (3,3″) i w konsekwencji z dłuższym zamkiem,
- P365 X-Macro – wersja o wymiarach podobnych do XL, ale bez dłuższej lufy; za to w przedłużonej części zamka są otwory tworzące kompensator podrzutu.
Części z poszczególnych wersji są zamienne, dzięki czemu można zmontować na przykład pistolet z długą lufą i długim zamkiem, ale z krótką rękojeścią. Ma to zastosowanie w przypadku noszenia broni w kaburze wewnętrznej, kiedy długość pistoletu nie jest tak dużym problemem, jak jego wysokość. W dodatku, można dobierać części od innych producentów. Na przykład dostępne są zamki z wykonanym portingiem (wycięciami, które zmniejszają jego masę), albo dodatkowo przedłużone lufy z gwintem zewnętrznym pod montaż kompensatora lub innych urządzeń wylotowych.
Dzięki budowie modułowej, mając kilka części zamiennych, można konfigurować sobie codziennie inny pistolet, w zależności od planowanej aktywności na strzelnicy oraz od ubioru lub nastroju danego dnia.