Broń do obrony miru domowego

Wiele osób robi pozwolenie na broń wcale nie po to, żeby nosić ją na co dzień. Chcą trzymać ją w domu, mając na względzie, że może się przydać w razie krytycznej sytuacji. Zastanawiają się więc, jaka broń będzie najlepsza do obrony miru domowego? To jest bardzo dobre pytanie, ponieważ nie koniecznie musi to być pistolet. Do wyboru mamy:

  • pistolet,
  • rewolwer,
  • karabinek,
  • strzelbę,
  • pistolet z konwersją do karabinka.

Dodam, że pojęcie: karabinek nie jest „pieszczotliwym” określeniem broni długiej, ale formalną nazwą karabinu zasilanego tak zwaną amunicją pośrednią, mający nieco krótszą lufę niż pełnowymiarowy karabin. Pomyślmy teraz, które rozwiązanie będzie najlepsze.

Broń do obrony miru domowego
Broń do obrony miru domowego

Warunki obrony domu

Oczywiście, inaczej będzie wyglądała obrona domu jednorodzinnego, a inaczej mieszkania w bloku. W obydwu przypadkach zakładamy wtargnięcie napastników, którzy stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla nas i naszej rodziny.

W przypadku wolnostojącego budynku, włamywaczom zwykle łatwiej jest dostać się do środka. Wystarczy wybić okno na parterze lub w piwnicy. Możemy obudzić się w nocy, słysząc niepokojące dźwięki. Być może podejmiemy decyzję, żeby przeszukać dom, mając w pogotowiu broń. Będziemy musieli pokonywać załomy i sprawdzać pomieszczenia. To sprawia, że będzie potrzeba manewrowania z bronią w ciasnej przestrzeni. Ponadto, priorytetem będzie zapewnienie bezpieczeństwa pozostałym mieszkańcom domu. Dotyczy to również bezpieczeństwa przed przypadkowymi strzałami, które nigdy nie powinny paść.

W przypadku mieszkania przestrzeń do przeszukiwania jest zwykle znacznie mniejsza, bez podziału na poszczególne piętra. Na interwencję będzie jeszcze mniej czasu. Możemy się też liczyć z włamaniem przez drzwi wejściowe do mieszkania.

Jaka broń do obrony miru domowego?

Omówmy więc poszczególne propozycje broni.

  • Strzelba do obrony domu. Dla wielu osób jest to najbardziej intuicyjne rozwiązanie. Trzeba przyznać, że sam dźwięk przeładowania może odstraszać. Po strzale śrutem, wylatuje on w postaci wiązki. To uprasza celowanie, nawet bez przyrządów celowniczych. W silnym stresie może to być pomocne. W dodatku, trafienie śrutem nie zawsze ma skutek śmiertelny (może to być zaleta lub wada). Minusem strzelby jest jej długość. Manewrowanie tego typu bronią wewnątrz domu może się okazać niemożliwe, szczególnie w ciaśniejszych pomieszczeniach.
  • Karabinek może być pomocny przy większej posesji, głównie na otwartej przestrzeni. Nie nadaje się natomiast do ciasnych pomieszczeń. Nie ma przy tym zalet strzelby. Zdecydowanie nie jest rekomendowany do mieszkań, a w domach jednorodzinnych jego wykorzystanie jest kontrowersyjne. W dodatku, pociski przechodzą przez ściany wykonane z betonu spienionego, albo z cegły (pustaków). Nie zapewniamy więc bezpieczeństwa osobom znajdującym się za ścianą, co może całkowicie dyskwalifikować wybór tej broni do obrony domu.
  • Pistolet do obrony miru domowego. To rozwiązanie może okazać się najbardziej korzystne. Jest poręczny w pomieszczeniach. Można zastosować amunicję grzybkującą, z zabezpieczeniem przez rykoszetami. To pomoże zapewnić bezpieczeństwo domownikom, ponieważ takie pociski nie przebijają łatwo ścian (choć cienkie ściany zawsze mogą przebić, szczególnie działowe).
  • Rewolwer będzie podobnym rozwiązaniem do pistoletu, ale cechuje się zwykle mniejszą liczbą naboi oraz amunicją o większej energii. Obydwie cechy działają na niekorzyść rewolweru, szczególnie potężna amunicja, która może z łatwością przenikać ściany i zagrażać postronnym osobom. Rewolwer z dobrze dobraną amunicją może być sensownym rozwiązaniem, ale wydaje się, że istnieją lepsze.
  • Pistolet z konwersją do karabinka. Mając pistolet, możemy dokupić do niego konwersję, czyli przystawkę, w której umieszczamy naszą broń, dzięki czemu zyskujemy z tyłu pistoletu kolbę, taką jak w karabinku. Długość lufy pozostaje taka sama jak w była w pistolecie, ale zyskujemy trzeci punkt podarcia broni za pomocą kolby. Pozwala to nie tylko na lepsze celowanie, ale również na lepszą kontrolę podrzutu broni. Broń jest przy tym krótsza, niż karabinek, a więc nie będzie sprawiała takiego problemu w pomieszczeniach. W razie potrzeby, możemy w dowolnym momencie zamontować konwersję lub ją zdjąć z pistoletu.
Konwersja z pistoletem w środku
Konwersja z pistoletem w środku

Jaki pistolet do obrony domu?

Wydaje się, że pistolet jest w naszym porównaniu najbardziej uniwersalnym rozwiązaniem. Szczególnie, jeśli wśród akcesoriów znajdzie się konwersja do karabinka. Zastanówmy się, jakie jego cechy będą najbardziej pożądane.

  • Duże wymiary, a więc długa lufa, długa linia celowania (odległość od muszki do szczerbinki), duży i wygodny chwyt oraz pojemny magazynek.
  • Duża masa, może być nawet szkielet stalowy. Taka broń będzie łatwiejsza do opanowania, a nie musimy jej nosić na co dzień, więc większa masa nie jest uciążliwa.
  • Nabój 9×19 mm Parabellum, najlepiej z pociskiem półpłaszczowym (grzybkującym) oraz zabezpieczeniem przez rykoszetami (czubkiem pocisku z tworzywa sztucznego). Zmniejsza to przebijalność pocisku przez ściany.
  • Wygodne manipulatory, ale nie powiększone, żeby nie zahaczać o ubranie.
  • Spust o oporze około 2300-3000 N, żeby zapobiegać przypadkowym strzałom (w silnym stresie łatwo o bezwiedny ruch palca na spuście).
  • Przyrządy celownicze zgodne z naszymi upodobaniami. W przypadku kolimatora, trzeba dbać o stan naładowania baterii. Dobrze sprawdzają się też podwójne przyrządy (kolimator, przez który w razie awarii widać również przyrządy mechaniczne).
  • Pistolet może być wyposażony w wielofunkcyjne urządzenie wylotowe, które zmniejszy podrzut, a jednocześnie ograniczy huk strzału (zobacz artykuł: Tłumik huku). Huk może być dla nas dużym szokiem, utrudniającym dalsze działania. Nie będziemy mieli bowiem ochronników słuchu.
  • Szyna akcesoryjna z zamontowaną latarką. Nie tylko może ona oświetlać ciemną przestrzeń, ale też oślepiać napastników.
  • Ważne są też zabezpieczenia wewnętrzne, głównie bezpiecznik iglicy, który chroni przed przypadkowym strzałem na przykład w sytuacji upadku broni.
  • Opcjonalnie, możemy pokusić się również o wspominaną już konwersję zakładaną na pistolet.

Zapraszam też do przeczytania artykułu: Pierwszy pistolet.