Magazynek do treningu bezstrzałowego

W treningu bezstrzałowym często wykorzystuje się zbijaki. Nieraz, jest to cały zbiór gadżetów, kiedy chcemy ćwiczyć przeładowania broni i nie ładować co chwilę magazynka zbijakami. Stosuje się wtedy zbijak bez kryzy do komory nabojowej. Dzięki temu, pazur wyciągu nie zabiera zbijaka przy każdym przeładowaniu zamka pistoletu. Jeśli chcemy do tego dociążyć magazynek zbijakami, musimy na wierzchu zastosować dodatkową „zaślepkę”, która nie pozwoli, żeby powracający zamek pobierał zbijaki z magazynka. Żeby uniknąć tak dużej liczby elementów, można zastosować specjalny magazynek do treningu bezstrzałowego.

Magazynek do treningu bezstrzałowego nie potrzebuje zbijaków w środku.
Magazynek do treningu bezstrzałowego nie potrzebuje zbijaków w środku.

Taki magazynek ma od razu odpowiednią masę, jakby był zapełniony amunicją. Dzięki temu, nie umieszczamy w nim już zbijaków. Ponadto, donośnik takiego magazynka ma taki kształt, żeby powracający zamek ślizgał się po jego powierzchni i nie próbował wyciągnąć naboju z magazynka do komory nabojowej. Formalnie rzecz ujmując, magazynek do treningu bezstrzałowego nie ma w sobie donośnika, ani nawet sprężyny. Jego zadaniem bowiem nie jest dawanie nabojów. Ma jedynie dociążać rękojeść pistoletu i nie utrudniać pracy zamka.

Co z blokadą zamka w tylnym położeniu?

W ramach wyjaśnienia dodam, że większość współczesnych pistoletów jest wyposażona w mechanizm, który pozostawia zamek w tylnym położeniu po oddaniu ostatniego strzału. Kiedy w magazynku zabraknie naboi (lub zbijaków), specjalna wypustka w magazynku aktywuje mechanizm blokady i zamek nie powraca do przedniego położenia. Jakkolwiek mechanizm ten jest przydatny podczas strzelania, utrudnia trening bezstrzałowy. Magazynek do treningu bezstrzałowego (tak zwany: dry-fire mag) nie ma zwykle owej wypustki i blokada nie aktywuje się. Dzięki temu, po przeładowaniu zamka, mimo pustego magazynka zamek nie blokuje się w tylnym położeniu.

Czy magazynek do treningu bezstrzałowego jest niezbędny?

Niezbędny z pewnością nie. Może się jednak przydać przy niektórych rodzajach treningu na sucho. Szczególnie dobrze będzie współpracował z bronią wyposażoną w mechanizm spustowy podwójnego działania. Dzięki temu, nie będziemy musieli przeładowywać broni po każdym strzale. Każde pociągnięcie za język spustowy, będzie symulacją strzału. Jednocześnie, w każdej chwili będziemy mogli przeładować broń, ćwicząc na przykład usuwanie zacięcia.

Więcej na temat treningu bezstrzałowego można przeczytać w artykule: Trening bezstrzałowy.