Malowanie broni

Malowanie broni służy do jej renowacji, albo jako zindywidualizowanie jej cech. Jest dość częstym zabiegiem wśród pasjonatów broni, kolekcjonerów i strzelców sportowych, którzy próbują zmodyfikować broń pod swoje potrzeby (również potrzeby estetyczne). Malowanie nie jest jedynym sposobem na modyfikowanie powłoki wierzchniej.

Niektóre technologie modyfikacji wierzchniej warstwy broni wymagają specjalistycznych urządzeń są realizowane tylko przez wykwalifikowane firmy. Istnieją jednak technologie proste, możliwe do wykonania w domowych warunkach.

Przykładowe malowanie broni farbą Cerakote wykonane przez firmę: Sklep z bronią i Rusznikarnia Top Gun
Przykładowe malowanie broni farbą Cerakote wykonane przez firmę: Top Gun

Oprócz właściwości estetycznych, wierzchnia warstwa broni powinna stanowić jej ochronę przed korozją (w przypadku materiałów korodujących) oraz przed ścieraniem. Częste dobywanie broni z kabury powoduje zarysowania i inne uszkodzenia. Użytkowanie broni w warunkach bojowych (lub symulujące warunki bojowe w ramach treningów) naraża broń na szereg czynników, mogących uszkodzić wierzchnią warstwę. Dlatego, malowanie broni lub nanoszenie innych rodzajów powłok powinno uwzględniać przede wszystkim zapewnienie odpowiedniej ochrony. Oczywiście dobrze, jeśli pełni ponadto funkcję dekoracyjną i pomaga zindywidualizować dany egzemplarz broni pod jej właściciela.

  • Oksydowanie dotyczy elementów metalowych. Inaczej nazywa się je czernieniem ze względu na czarny kolor uzyskiwany na powierzchni. Polega na utlenieniu wierzchniej warstwy metalu, która stanowi warstwę ochronną przed korozją i przed uszkodzeniami mechanicznymi. Wyróżniamy oksydowanie na zimno i oksydowanie na gorąco. Pierwsze z nich jest łatwe do realizacji w domowych warunkach, ale uzyskana warstwa jest mniej trwała. Istnieje wiele produktów dostępnych na rynku, dzięki którym można oczyścić powierzchnię ze starej powłoki, odtłuścić ją i pokryć preparatem oksydującym. Po kilku minutach ściera się preparat i zabezpiecza dodatkowo powierzchnię cienką warstwą oleju. Oksydowanie na gorąc jest nieco trudniejszym procesem, ale dającym lepsze efekty pod względem trwałości otrzymanej warstwy.
  • Anodowanie jest formą oksydowania, ale realizowane w procesie galwanicznym. Metalowy element zanurza się najczęściej w roztworze kwasu siarkowego. Po przyłożeniu napięcia metalowy element pełni funkcję anody, stąd nazwa powłoki. Wyróżnia się trzy typy anodowania, przy czym do broni zaleca się typ II oraz typ III. Różnią się one stężeniem kwasu, temperaturą procesu, napięciem i czasami dodatkiem kwasu szczawiowego. Najlepszą jakość powłoki otrzymuje się przy anodowaniu typu III, ale jest ona bardzo trudna do realizacji w warunkach domowych. Łatwiejszy do przeprowadzenia w domu jest typ II. Twardość powłoki po anodowaniu typu III może odpowiadać hartowanej stali węglowej i z tego względu nazywana się je hartowaniem twardym. Anodować można tylko elementy metalowe, głównie stopy aluminium, czasami również stalowe , tytanowe i magnezowe. Anodowaniu może towarzyszyć barwienie.
  • Malowanie broni jest stosowane jako bardziej uniwersalne, możliwe do zastosowania również na elementach wykonanych z tworzywa sztucznego. Elementy te nie wymagają zwykle malowania, ponieważ nie korodują. Malowanie może mieć jednak wartość dekoracyjną. W warunkach domowych stosuje się różnego rodzaju farby w sprayu, ale jakość takiej powłoki jest bardzo słaba i zwykle poddaje się ścieraniu podczas treningów. Lepiej sprawdzają się farby proszkowe dedykowane do danego rodzaju podłoża, a wśród nich farby ceramiczne.

Malowanie Cerakote zasługuje na specjalne wyróżnienie. Jest formą malowania natryskowego, a następnie wygrzewania w temperaturze od 80 do 150 stopni Celsjusza. Powierzchnia ta zyskała popularność dzięki kilku ważnym zaletom. Można ją nanosić na dowolne podłoże, zarówno metalowe jaki i plastikowe. Dzięki temu elementy broni wykonane z różnych materiałów mogą być pokryte taką samą warstwą. Farba Cerakote jest dostępna w wielu kolorach, a ponadto charakteryzuje się bardzo dużą odpornością na ścieranie (porównywalną z anodowaniem twardym). Dodajmy do tego fakt, że warstwa jest bardzo cienka i nie wchodzi w reakcje z preparatami do konserwacji broni. Minusem jest oczywiście cena. Powłokę tę nanosi się w wyspecjalizowanych warsztatach.

Ustawa o broni i amunicji zabrania co prawda modyfikowania tak zwanych istotnych części broni, ale zakaz dotyczy jedynie zmiany: kalibru, rodzaju broni, albo jej przeznaczenia. Nanoszenie wierzchniej warstwy nie zmienia tych cech, a więc jest dozwolone. Inaczej mówiąc, nie potrzeba koncesji na wytwarzanie broni, żeby pomalować ją sobie w warunkach domowych.

Sytuacja jest bardziej złożona w przypadku, kiedy chcemy zlecić malowanie broni. Firma realizująca zlecenie musi wówczas przyjąć naszą broń lub jej elementy, a w tym celu musi mieć odpowiednie uprawnienia. Możemy użyczyć broń zarejestrowaną do celów sportowych lub łowieckich, ale tylko osobom, które mają pozwolenie do celów sportowych lub łowieckich. Możemy też przekazać broń rusznikarzowi, który ma odpowiednie uprawnienia. Niektórzy rusznikarze, oprócz napraw, świadczą również usługi malowania broni, więc nie jest to duży problem. Trzeba tylko pamiętać, żeby nie oddać broni do malowania firmie, która nie zajmuje się bronią. W świetle Kodeksu karnego byłoby to przestępstwo.