Chwyt pistoletu

Istnieją różne rodzaje chwytu broni. Najpierw zajmijmy się tym, który przyda się na etapie egzaminu na patent strzelecki. Najpopularniejszy chwyt pistoletu jest nazywany: chwytem sportowym, clamshell, albo kciuk na kciuk (ze względu na charakterystyczne ustawienie kciuków).

Chwyt omówimy z perspektywy osoby praworęcznej, żeby uniknąć określania rąk mianem: dominująca i niedominująca. Osoby leworęczne mogą chwytać lewą ręką wszędzie tam, gdzie mowa jest o prawej ręce.

Chwyt pistoletu
Chwyt pistoletu

Prawą ręką chwytamy za rękojeść (lewą w przypadku osób leworęcznych). Zwracamy przy tym uwagę na kilka rzeczy.

  • Nasza dłoń powinna być jak najwyżej na rękojeści. Wystający element z tyłu rękojeści (nazywany bobrzym ogonem lub ostrogą) powinien być wciśnięty w miękką tkankę naszej dłoni pomiędzy nasadą kciuka i palca wskazującego.
  • Palec wskazujący powinien być wyprostowany i oparty o korpus broni.
  • Pozostałe palce powinny trzymać rękojeść. Dopuszczalna jest szczelina między palcami a bokiem rękojeści. Natomiast przód rękojeści najlepiej, żeby wypadał na środku środkowych paliczków w palcach.

Prawą ręką trzymamy dość lekko. Niektórzy porównują to z trzymaniem plastikowego kubka z wodą. Chwytamy na tyle mocno, żeby nie wypuścić go z ręki, ale na tyle lekko, żeby go nie zgnieść. Większa siła bywa generowana przez lewą rękę, ale głównie w strzelectwie bojowym i obronnym. W strzelectwie precyzyjnym (takie jest na egzaminie) również lewa ręka może chwytać dość lekko.

Dokładamy lewą rękę (jeśli jesteśmy praworęczni). Znów pilnujemy kilku szczegółów.

  • Z lewej strony rękojeści pozostała wolna przestrzeń, której nie zakrywamy prawą ręką. Unosimy lekko kciuk prawej ręki, żeby zrobić więcej miejsca na lewą rękę.
  • Przekręcamy lewą dłoń w taki sposób, żeby kciukiem wskazywać na cel, do którego będziemy strzelać. Kciuk staje się przez to równoległy (mniej więcej) do lufy pistoletu.
  • Kciuk opieramy o korpus broni, a pozostałymi palcami oplatamy prawą dłoń. W strzelectwie dynamicznym często robi się to w odwrotnej kolejności. Najpierw zaciskamy palce, żeby lewa dłoń zakleszczała się przy wyprowadzaniu broni na cel. Nie polecam skupiać się na tym na etapie strzelania tarczowego i przygotowania do egzaminu.
  • Kiedy lewa dłoń leży już na broni (w dużej części na prawej dłoni), wracamy kciukiem prawej dłoni, opierając kciuk prawej dłoni na całej długości kciuka lewej dłoni. Wręcz dociskamy kciuki do siebie.

Uwaga dodatkowa: lewa dłoń ściska pistolet trochę mocniej niż prawa. W strzelectwie tarczowym nie musi ściskać mocno. Najważniejsze jest jednak, żeby prawa dłoń nie ściskała prawie wcale. Gdybyśmy napięli mięśnie prawej dłoni, nie byłaby możliwa precyzyjna praca palca wskazującego na spuście. Wręcz skupiamy się na rozluźnieniu prawej dłoni.