Strzał kontrolny

Strzał kontrolny oddaje się często jako ostatni element sprawdzenia statusu broni. Oczywiście tylko w przypadku, kiedy w ramach sprawdzenia widzimy, że broń jest rozładowana. Idea ta budzi jednak pewne kontrowersje. Niektórzy odradzają tej czynności.

Strzał kontrolny budzi pewne kontrowersje.
Strzał kontrolny budzi pewne kontrowersje.

Warunki bezpieczeństwa

Niektórzy oddają strzał kontrolny po sprawdzeniu broni, żeby stuprocentową pewność zwiększyć jeszcze o pół procenta… No właśnie, strzałem kontrolnym trochę podważamy wiarygodność naszej wcześniejszej kontroli statusu broni. Jeśli nie mamy pewności, czy jest pusta, zróbmy to jeszcze raz (tym razem porządnie).

Jeśli ktoś czuje, że naprawdę musi oddać strzał na sucho, trzeba zadbać o kilka szczegółów.

  • Strzał kontrolny oddajemy w kierunku bezpiecznym. W magazynach broni jest to skrzynia z piaskiem lub równoważne urządzenie. Na strzelnicy jest to kulochwyt (nie automat do kawy w poczekalni, ani podłoga na stanowisku strzeleckim). W domu może to być murowana ściana osłonięta czymś, co zapobiega rykoszetom (na przykład regał z książkami).
  • Druga sprawa to staranność strzału kontrolnego. Składamy się do niego tak samo, jak do prawdziwego strzału. Nie wchodzi w grę trzymanie ugiętych rąk, albo kierowanie lufy w podłogę. Jeśli zaskoczy nas strzał, musimy mieć pewność, że oprócz wstydu nie nastąpi żadna tragedia.

Szybsze zużycie broni

Strzał kontrolny w swoim założeniu ma przebiegać tak, jak oddawanie strzałów na sucho w ramach treningu bezstrzałowego. Problem w tym, że w takiej sytuacji iglica broni nie zatrzymuje się na spłonce naboju. Mechanizm uderzeniowy wyhamowuje wówczas na elemencie konstrukcyjnym, który nie pracuje w ten sposób podczas rzeczywistego strzelania. To może prowadzić do szybszego zużycia się mechanizmu.

W ramach treningu bezstrzałowego stosuje się w tym celu tak zwane zbijaki, czyli makiety naboi, które w miejscu spłonki mają element sprężycy, na którym zatrzymuje się iglica. Przy strzale kontrolnym nie będziemy mieli zbijaków. Oczywiście, strzał kontrolny jest tylko jeden, ale jeśli będziemy powtarzać go przy każdej okazji nawet po skończeniu amunicji w magazynku na strzelnicy, po kilku latach częstych treningów ten element może mieć znaczenie.

Strzał kontrolny a broń bocznego zapłonu

Czynność ta jest całkowicie zakazana w przypadku broni na amunicję bocznego zapłonu. O ile broń centralnego zapłonu może odczuć minimalny, niekorzystny efekt takiej czynności, broń bocznego zapłonu jest bardzo wrażliwa na strzelanie na sucho bez zbijaków.

Broń tego typu jest natomiast stosowana w konkurencjach sportowych, w których zwykle wymagana jest flaga bezpieczeństwa wkładana do komory nabojowej. Jest to dodatkowe zabezpieczenie.